Kiehl’s Midnight Recovery Concentrate- Czy naprawdę to kultowy produkt?

Cześć Wszystkim! Ostatnio ciężko mi znaleźć czas na zaplanowanie i napisanie posta.. Wszystkie weekendy mam zajęte, zero wytchnienia i posiedzenia zwyczajnie z książką, a to pracowita wizyta w domu, a to całodniowy wypad ze znajomymi, a to szkoła, a to zaplanowałam sobie powrót do regularnych ćwiczeń, z kolei od poniedziałku do piątku praca, także ciężko jest mi wszystko pogodzić. Muszę znaleźć kalendarz i zacząć zapisywać sobie, co mam jeszcze do zrobienia, bo zaraz się okażę, że nie zdążę zamówić prezentów na Święta!

Na wykończeniu jest mój kultowy produkt marki Kiehl’s, także dzisiaj zdecydowałam się wziąć pod lupę właśnie ten kosmetyk. O marce Kiehl’s usłyszałam od swojej siostry, która umówiła Nas na wizytę do jednego z warszawskich butików. Konsultacja miała miejsce w lutym b.r.  Podczas tej wizyty, Pani badała Nam specjalnym urządzeniem poziom nawodnienia naszej cery i jej stan, pytała o szczegółową pielęgnację oraz o produkty jakie stosujemy na co dzień. Następnie po takim wywiadzie ustaliła nasz typ cery oraz wskazała błędy w pielęgnacji. Podczas tej wizyty, dowiedziałam się, że mam inny typ cery aniżeli dotychczas sądziłam! Nigdy tak naprawdę nie usłyszałam nawet u dermatologa tak cennych wskazówek, jak podczas konsultacji w salonie. Wizyta jest bezpłatna, na taką konsultację należy się wcześniej umówić, także jeżeli wybieracie się na weekend do Warszawy to szczerze polecam! Dodatkowo wszystkie polecane produkty mogłyśmy dotknąć, wklepać czy zwyczajnie powąchać. Dostałyśmy także rozpiskę polecanych kosmetyków wraz ze wskazówkami kiedy i w jakiej kolejności należy je stosować. Z racji tego, że Kiehl’s nie ma swojego butiku w Trójmieście to od razu skusiłam się na żel do mycia twarzy i właśnie wyżej wspomniany pielęgnacyjny koncentrat na noc. Sama wizyta trwała godzinę i uważa ją za ciekawą 🙂

Kilka słów od producenta- opis produktu

Midnight Recovery Concentrate pielęgnacyjny koncentrat na noc, który regeneruje, odnawia i uzupełnia naturalne zasoby skóry, dzięki czemu staje się ona gładsza i zdrowsza. Współgra z rytmem nocnej aktywności skóry – oddziałując na nią w czasie, kiedy ma największy potencjał samoodnowy po całodziennym kontakcie ze szkodliwymi czynnikami, zapewniając jej spektakularną odnowę. Zawiera w  99.8% składniki naturalnego pochodzenia i jest wolny od parabenów. Wystarczy kilka kropel co wieczór, aby obudzić się z poczuciem świeższej, zrewitalizowanej skóry. Kluczowe składniki serum to: olejek lawendowy, olej z wiesiołka i pochodzący z oliwek skwalan.

Składniki: Caprylic/Capric Triglyceride, Dicaprylyl Carbonate, Squalane, Rosa Canina Fruit Oil, Evening Primrose Oil, Jojoba Seed Oil, Coriander Seed Oil, Tocopherol, Lavender Oil, Pelargonium Graveolens Flower Oil, Linalool, Rosemary Leaf Oil, Citronellol, Geraniol, Lavandula Hybrida Oil, Cucumber Fruit Extract, Turmeric Root Extract, Limonene, Citral, Sclareolide, Rose Flower Oil, Jasmine Extract,Sunflower Seed Oil.

Lawendowy Olejek Eteryczny – łagodzi i koi skórę, regulując produkcję sebum

Skwalan – wysokiej jakości szlachetny olejek nawilżający pozyskiwany z oliwek. Udowodniono, że jest niezwykle kompatybilny z naturalnymi tłuszczami produkowanymi przez skórę (w rzeczy samej skwalan naturalnie występuje w sebum). Słynie z łatwo wnikającej w skórę konsystencji i z tego, że czyni skórę aksamitnie gładką w dotyku. Skwalan to bardzo charakterystyczny składnik Kiehl’s – stosujemy go w większości naszych formuł nawilżających.

Olejek z Wiesiołka – roślina kwitnąca. Pochodzi z Ameryki Północnej, kwitnie raz na dwa lata. Jej duże, wonne, żółte kwiaty otwierają się tuż przed zmrokiem i pozostają otwarte przez całą noc. Olejek pozyskany z dojrzałych nasion i świeżej rośliny wiesiołka stosowany jest jako lek ziołowy. Pomaga utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia i zapewnia skórze elastyczność.

Witamina E- naturalnie występujące w liściach roślin i skórze, witamina E pomaga neutralizować szkodliwe dla skóry wolne rodniki i ma właściwości kojące i nawilżające.

Sposób użycia- nałóż 2-3 krople olejku na oczyszczoną skórę. Delikatnie dotykaj opuszkami palców policzki, czoło i brodę, aby równomiernie nanieść produkt, zanim lekko wmasujesz go w skórę. Można nakładać olejek samodzielnie lub pod krem nawilżający.

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

Teraz moja ocena produktu

Opakowanie
Olejek zamknięty jest w ciemnej, fioletowej buteleczce z pipetą posiadającą blokadę, dzięki czemu produkt jest łatwy w użyciu i dozujemy taką ilość kosmetyku jaka jest nam potrzebna, a nie jaka przypadkowo nam się wyciśnie, wyleci itp. Ogólnie zauważyłam, że większość produktów tego typu czyli olejki, sera korzysta z takich właśnie opakowań, co jest naprawdę dobrym rozwiązaniem. Buteleczka pomimo tego,  że szklana jest lekka i przede wszystkim wytrzymała, więc nie ma obawy, że olejek w podróży nam się potłucze. Podróżowałam z nim wielokrotnie i nigdy nic się nie rozlało ani nie stłukło nawet w samolocie 🙂

Efekt
Moja skóra polubiła ten produkt, ponieważ  świetnie ją nawilża i odżywia, a przy tym nie zapycha porów. Rano skóra jest miękka i zregenerowana. Olejek ma delikatny ziołowy zapach, bardzo fajnie się rozprowadza. Produkt nie uczula, nie obciąża cery, nie powoduje, że się straszliwie świecimy, ponieważ mimo tego, że to olejek to ma on lekką  konsystencję. Mam cerę normalną z tendencją do mieszanej i przyznam, że odkąd stosuję ten produkt nie mam problemu ze ściągnięciem czy wysuszeniem skóry, a często w okresie jesienno-zimowym moja cera bywa kapryśna, przesuszona. Natomiast nie zauważyłam jakiegokolwiek wpływu tego produktu na pojawianie się niedoskonałości, czyli ani jest to na minus ani na plus. Produkt stosowałam na noc po oczyszczeniu twarzy. Wyciskałam cztery krople olejku, jedna na czoło, druga na policzki, trzecia nos i brodę plus czwarta na szyję. Miałam produkt o pojemności 30 ml i starczy mi on na około 9 miesięcy. Cena produktu jest niestety wysoka, albowiem Midnight Recovery Concentrate kosztuje około 180 złotych.

Ocena

Uważam, że produkt jest wart uwagi i przetestowania. Cieszę się, że miałam możliwość go stosować, na pewno poprawił stan mojej skóry. Początkowo moja cera była przesuszona, co skutkowała zwiększoną produkcją sebum. Próbowałam się z tym uporać poprzez stosowanie zwykłych kremów nawilżających, co z kolei doprowadziło do problemu z zapychaniem porów, także przy problematycznej cerze naprawdę polecam, ponieważ cera zazna ukojenia i blasku. Olejek wchłania się momentalnie bez pozostawiania tłustych smug. Bardzo polubiłam ten produkt, jednak z racji tego, że teraz mam bardzo dużo wydatków, a olejek nie należy do najtańszych zdecydowałam się na zakup tańszego serum z firmy iossi. Mam nadzieję, że w końcu będę mieć większy przypływ gotówki i ponownie wrócę do Midnight Recovery z Kiehls’a.

 

A Wy co sądzicie o tym produkcie? Miałyście już z nim styczność? Polecacie? Kupiłybyście ponownie?

Miłego wieczoru 🙂