Moja propozycja na weekend to ciasto z pestek słonecznika. Przepis nie jest do końca mojego autorstwa zmodyfikowałam go, jednak musiałam go zdobyć w bliżej nieokreślonych okolicznościach, bowiem znalazł się w moim magicznym zeszycie 😉 Ciasto jest bezglutenowe, nie zawiera również mleka czy jaj. Nie zachwyci ono prawdziwych łasuchów, dla których najważniejsze jest ciasto z kremem czy bitą śmietaną, czuć bowiem w nim taki zdrowy smak, czy też to, że wszystko jest takie naturalne. Nie wiem jak to ująć, a więc trzeba upiec i spróbować, żeby wiedzieć o co mi chodzi 😉 Nawet ja jedząc to ciasto potrzebowałam czasu, żeby mnie zachwyciło i zaspokoiło żądze czekoladowych słodkości 😉 Myślę,że jest to kwestia przyzwyczajenia i wyrobienia sobie smaku.
Ciasto jednak zasługuje na Waszą uwagę 🙂
Składniki:
- 550 gramów pestek słonecznika
- 1 i 1/3 szklanki cukru + 2 łyżki miodu
- 550 ml mleka roślinnego np. sojowego
- 4 łyżki kawy rozpuszczalnej
- 5 łyżek kakao
- 3 opakowania budyniu śmietankowego na 500 ml mleka
- cukier waniliowy
- gorzka czekolada rozpuszczona w kąpieli wodnej (jeśli chcemy,aby smak był bardziej czekoladowy)
Sposób przygotowania:
Pestki słonecznika zalać wodą i odstawić do napęcznienia na 12 godzin. Rano odlać wodę i opłukać. Przełożyć pestki do naczynia i dodać 550 ml mleka i rozpocząć blendowanie do czasu powstania gładkiej masy. Następnie dodać budyń, kakao, kawę, rozpuszczona czekoladę, cukier i wszystko dokładnie zmiksować. Masę wylać do tortownicy i piec 50 minut w temperaturze 170 stopni C.
booklifekitchen 