Life

Czas, czas, gdzie ten czas?

20180502_143305

Witajcie Kochani,

tak dawno mnie tutaj nie było, że aż ciężko jest mi w to uwierzyć.. Od ostatniego postu minęło 11 miesięcy.. Prawie rok.. Bardzo dużo zmian nastało w moim życiu. Ciężko jest mi powiedzieć czy na minus czy na plus.. Tak wiele niewiadomych stawia przecież przed Nami życie.. Jedną z takich przełomowych decyzji była przeprowadzka do innego miasta, jeszcze bardziej oddalonego od mojego rodzinnego domu. Dodatkowo rozpoczęłam nowy etapu w życiu, ten dorosły gdzie człowiek żyje już na własnych warunkach i zasadach. Ciężko jest mi się odnaleźć w tej nowej roli i pogodzić z faktem, że odkąd podjęło się pracę na etacie nie ma już tak wiele czasu w ciągu dnia na poświęcanie się swoim pasjom, odpoczynek czy po prostu na durne gapienie się w tv i nic nie robienie. Trzeba ciągle planować a to co na obiad, a to kiedy udać się na zakupy, a kiedy spotkać się ze znajomymi, spędzić miło czas z ukochanym? Wszystko jest takie przewidywalne i powtarzalne. Trzeba iść wcześnie spać, bo przecież w pracy należy być wypoczętym, żeby być produktywnym i nie popełnić żadnego błędu, który wbrew pozorom może Nas słono kosztować. Ciągle też się zastanawiam czy decyzje, które podjęłam są tymi właściwymi.
Powiem jedno: Mamo, Tato mieliście rację! Gdy byłam w szkole czy na studiach zawsze mówiłam, że już chciałabym pracować, bo człowiek pracujący przychodzi do domu i nic go nie interesuje, nie musi przychodzić ze szkoły i odrabiać lekcji, uczyć się na sprawdziany, kolokwia itp. Teraz, gdy pełną gębą należę do grona pracujących z łezką w oku wspominam czasy dobrobytu (czyt. studenckie), gdy jedynym moim obowiązkiem była nauka, a ciepły posiłek czekał już na mnie po przekroczeniu progu…

Postaram się co jakiś czas odwiedzać ten zakątek i to miejsce w sieci jakie stworzyłam, bo jednak ciężko jest mi pożegnać się z Wami na zawsze..
Ściskam i do następnego!
Wasza,
D.
P.S. Zdjęcie zrobione na wyspie Aspö.

 

Dodaj komentarz