kosmetyki · Life

Postanowienie kosmetyczne na luty 2019

Oglądając przeróżne filmiki na youtubie natknęłam się na nagranie jednej z blogerek kosmetycznych, która pokazywała swoje zapasy i mówiła, że ma ich zdecydowanie za dużo i musi przystopować z zakupem kolejnych produktów. Zainspirowałam się tym filmikiem i w zeszłym tygodniu zrobiłam swój przegląd kosmetyczny. Muszę przyznać, że trochę załamałam się tym co zobaczyłam. Myślałam, że mam swoje kosmetyki pod kontrolą. Rzeczywistość okazała się zgoła inna. I mówiąc o kosmetykach nie mam tu zupełnie na myśli kolorówki, w tej kategorii sytuacja jest w miarę opanowana. Mówię tu o wszelkiego rodzaju kremach, balsamach, tonikach, maseczkach itp. Przez to ciągle kupowanie wszelkiego rodzaju boxów kosmetycznych i chęci korzystania z promocji w drogeriach, bo żeby był rabat to musisz kupić dwa takie produkty, a to cztery, a to to tamto i siamto, po drodze jeszcze urodziny, imieniny, święta, gdzie też najczęściej dostaje kosmetyki doprowadziło do sytuacji, w której zapętliłam się z tymi przeróżnymi kremami. I tak, robiąc porządek posegregowałam sobie kosmetyki zgodnie z ich przeznaczeniem i podpisałam kartoniki, do których je włożyłam, tak żeby poźniej nie było problemu z ich odnalezieniem. Jeden z kartoników nosi nazwę twarz, kolejny zaś ciało. Podczas porządkowania zdecydowałam, że w lutym nie kupię żadnych kosmetyków i to bez wyjątku tak, aby choć trochę zejść z tych wszystkich zapasów, które udało mi się zmagazynować. Jest też jeden powód, z którym związane jest to postanowienie. Mianowicie w pierwszym tygodniu marca są ekocuda, na których mam zamiar się pojawić, dlatego też, abym mogła cokolwiek kupić nowego muszę zrobić miejsce w szafkach ☺️

Poniżej znajdziecie zdjęcia moich zapasów. Czy Wy też macie tendencje do kupowania kolejnych kosmetyków pomimo tego, że nie wykorzystaliście jeszcze tych kupionych wcześniej, czy jednak potraficie nad sobą zapanować? A może macie jakieś sposoby na radzenie sobie z omijaniem promocji w drogeriach? Chwalcie się też zgromadzonymi przez siebie kosmetykami. Ściskam i do napisania 🙂

Dodaj komentarz