Niestety już po Bożym Narodzeniu, jednak pierniczki z tego przepisu są tak smaczne i kruche, że postanowiłam mimo wszystko podzielić się z Wami tym przepis. Dodatkowo pierniki mogą leżeć w szczelnym opakowaniu spokojnie miesiąc i nic im nie będzie, będą smakować jak w dniu, w którym je upiekłyśmy! Polecam ten przepis nie tylko od Święta 😉
Składniki:
- 250 g cukru
- 250 g miodu
- 250 g masła
- 750 g mąki pszennej
- 3 jaja
- 1 łyżeczka sody i 1 łyżeczka proszku
- 1 płaska łyżka przyprawy korzennej do piernika
- skórka z 1 pomarańczy
Sposób przygotowania:
Masło roztopić, wsypać cukier. Gdy cukier się rozpuści dodać miód. Naczynie zdjąć z ognia i dodać przyprawę korzenną i skórkę z pomarańczy, masę wystudzić.
Jajka zmiksować. Do mąki wsypać proszek i sodę, wymieszać z jajami. Tak powstałą masę połączyć z wystudzoną słodką masą i ponownie wymieszać. Odstawić na 4 tygodnie do leżakowania. Najlepiej, aby ciasto leżakowało w glinianym naczyniu w chłodnym miejscu.
Po 4 tygodniach ciasto cienko rozwałkować i za pomocą foremek wykrajać różne kształty. Piec w 180 st. C. Można ozdobić lukrem.
Przepis na lukier:
Istnieje prosta zasada 🙂 Na jedno białko jaja szklanka cukru pudru.
Wlewamy do naczynia białko jaja miksujemy,a następnie stopniowo dodajemy cukier puder i miksujemy do białości i do momentu aż lukier będzie gęsty. W końcowym etapie miksowania możemy dodać sok z cytryny (1 łyżeczka) i ponownie odrobinę cukru pudru, aby lukier zagęścić, bowiem po dodaniu cytryny stanie się trochę rzadszy.